Opis: |
Zetka omija zamknięty wlot skrzyżowania Przybyszewskiego/Kilińskiego jadąc ciasną i zastawioną samochodami ulicą Grabową. Miejsce o złej sławie, gdzie nawet gołąb do gołębia stroszy się z pytaniem "masz jakiś problem?". Ta niezbyt długa ulica zapewnia nietutejszym sporą dawkę emocji - mając trochę drobnych w kieszeni można szybko awansować na "kierownika" lub zostać autorem wpisu na grupie Fb "Miejsca w Łodzi, gdzie dostaniesz po ryju". Nie przeszkadza to jednak w budowaniu kolejnych apartamentowców w najbliższej okolicy, których to szczęśliwi mieszkańcy mogą doznać niezłego szoku po wybraniu się na spacer w nieodpowiednim kierunku. |